Anna Ficoń urodziła się 21 lipca 1938 r. w Cięcinie, w rodzinie Anny i Karola Stolarczyków. Po wyjściu zamaż zamieszkała w Wieprzu. To jedna z najwybitniejszych beskidzkich rzeźbiarek ludowych. Jest artystką samorodna, kontynuatorką tradycyjnej tematyki i formy. Należy do stowarzyszenia Twórców Ludowych. Tworzy głownie rzeźby figuralne z drewna lipowego, często wielopostaciowe, pełne oraz płaskorzeźby. Wśród postaci dominuje Madonna, Pieta, Frasobliwi i Święci. Swoje prace artystka maluje farbami plakatowymi lub emulsją, w jaskrawych kolorach. Rzeźbiarka niektóre swoje parce bejcuje, pokrywa pokostem lnianym bądź lakierem. Pani Anna wykonuje także szopki bożonarodzeniowe - zarówno figuralne jak i płaskorzeźbione.

Matka sześciorga dzieci i gospodyni na sporym gospodarstwie. Mieszka w Wieprzu. Ma charakterystyczną dla ludzi gór osobowość i góralską urodę. Zawsze była ambitna i niepokorna.

Skąd taka pasja?

Z wczesnego dzieciństwa Anna zapamiętała śpiewane przez matkę pieśni, których treść była dla niej ważną inspiracją w późniejszej twórczości. Od najmłodszych lat Andzia (bo tak na nią mówiono) przejawiała zdolności manualne. Oprócz tego, że lepiła z gliny, wcześnie zajęła się robótkami ręcznymi. Nie miała butów, więc do szkoły chodziła w uplecionych przez siebie kapciach. Po ukończeniu szkoły podstawowej Na Annę spadło prowadzenie gospodarstwa i przede wszystkim opieka nad chora na serce matką. Już od młodych lat potrafiła dziergać swetry, wykonywać skomplikowane serwetki. Nauczyła się również szyć.

Jak udało się Annie Ficoń pogodzić role: gospodyni domowej, później żony i matki oraz rzeźbiarki na co dzień?

Nieustanne zagrożenie życia towarzyszące Annie od najmłodszych lat: śmierć ojca, wojna, choroba matki - kształtowały w niej poczucie odpowiedzialności i wymuszały konieczność radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Stała się samodzielna, zaradna i bardzo pracowita. Nie chciała być gorsza od sióstr. Męża, Jana Ficonia, poznała na weselu sąsiadki jesienią 1957 roku, a roku później w lutym wzięli ślub. Po ślubie na świat zaczęły przychodzić dzieci. Rodzice i z czasem sześcioro dzieci mieszkali w jednej izbie. Prozaiczna codzienność tamtych lat jest dla Anny tak oczywista, że trudno o niej opowiadać.

Rzeźbienie było dla Anny źródłem dochodu, ale nie tylko. Było również ucieczką od trudów życia. Pani Anna przeżyła jeszcze dwie choroby jej członków rodziny – męża oraz córki Marii.

W jakich wystawach, konkursach, przeglądach uczestniczyła Pani Anna Ficoń i jakie nagrody zdobyła?

Anna Ficoń jest laureatką wielu konkursów, wystaw, przeglądów sztuki ludowej, uczestniczyła w wielu plenerach oraz wystawach indywidualnych i zbiorowych. Została uhonorowana Nagrodą za Zasługi dla Kultury Ludowej im. Oskara Kolberga (to najwyższe osiągnięcie w tej dziedzinie i niewielu rzeźbiarzy w Polsce może się nim pochwalić). Jej prace znajdują się w zbiorach Muzeum w Bielsku-Białej, Krakowie, Nowym Sączu, Toruniu, Rabce, Warszawie, Żywcu oraz w kolekcjach osób prywatnych. Jednak najlepiej przyjechać podziwiać je do Wieprza, gdzie w przydomowej, małej galerii (Izba Pracy Twórczej) zgromadziła wiele swoich pięknych, mocno osadzonych w ludowej tradycji i cechujących się indywidualizmem prac.

Lista nagród jest bardzo długa i tak :

1977 - Nagroda Ministra Kultury i Sztuki z okazji Dnia Działacza Kultury

1979 - Srebrny Krzyż Zasługi

1988 - Order Serca – Matkom Wsi

1996 - Nagroda Wojewody Bielskiego

1997 - Nagroda Ministra Kultury i Sztuki

2001 - Zasłużony Działacz Kultury

2001 - Nagroda Starosty Żywieckiego w dowód uznania za zasługi w dziedzinie kultury

2002 - Nagroda im. Oskara Kolberga za zasługi dla kultury ludowej

2004 - Nagroda Starosty Żywieckiego w kategorii twórca ludowy

2012 - Nagroda Marszałka Województwa Śląskiego w dziedzinie kultury

2013 - Nagroda Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

 

Źródło: „Przekraczanie granic Rzeźbiarka Anna Ficoń” Barbara Rosiek