Na Żywiecczyźnie kolędowanie rozpoczyna się w drugi dzień świąt, czyli w Św. Szczepana i trwa do Trzech Króli. Powszechnie kolędowano z gwiazdą, czasami również z kozą. Gwiazdę wykonywano z papieru, bibuły i szkła, osadzając na drewnianym stelażu tak, by można było nią obracać. Gwiazdę ozdabiano papierowymi wycinkami i pomponami z gazet lub bibuły, czasami zawieszano dzwonki.
W centrum konstrukcji w najstarszych gwiazdach umieszczano świeczkę, później małą papierową lub rzeźbioną szopkę. Z gwiazdą chodziły dzieci jak i dorośli. Zwyczaj przybierał rozmaite formy od śpiewających poza okna dzieci i młodzieży do grup kawalerów kolędujących z gwiazdą lub z gwiazdą i kozą.
Kostium kozy składał się z wywróconego na wierzch kożucha lud drewnianej derki, które narzucał na siebie kolędnik trzymający nad głową drewniany, obity futrem, wykończony rogami łeb zwierzęcia z kłapiącą szczęką. Kolędowanie z kozą odbywało się z reguły według określonego scenariusza. Prowadzona przez Dziada lub Żyda koza podskakiwała, broiła, padała martwa, po czym po odpowiednich zabiegach ożywała. Obrazowało to budzące się na nowo życie i odradzającą się na wiosnę przyrodę.
Wykonawcy gwiazd kolędniczych prezentowanych na zdjęciach to m.in.: Bronisław Mieszczak z Przyłękowa (gwiazda z 1995 roku), Józef Hulka z Łękawicy ( gwiazdy z 1955, 1979, 1986 (szkło), turoń z 1970 roku), Władysław Kastelik z Gilowic (gwiazda ze szkłem z 1982 roku).
Te i inne gwiazdy można oglądać o okresie świątecznym na wystawie Szopek Bożonarodzeniowych i Gwiazd Kolędniczych w Siedzibie Miłośników Ziemi Żywieckiej w Żywcu przy ul. Zamkowej 4 oraz w Muzeum Miejskim w Żywcu w dziale ETNOGRAFIA.
źródło: Muzeum Miejskie w Żywcu
zdjęcia: Magdalena Sporek
{gallery}gwiazdy{/gallery}