Co można robić w wolną sobotę? Można posiedzieć w ogrodzie i pogrillować, odwiedzić kilka galerii handlowych, oddać się pracom domowym, które i tak można zrobić w tygodniu, ale można też inaczej. Można zabrać plecak i wyruszyć w góry. Tak właśnie sobotę 10 czerwca spędziła grupa osób niewidomych i niedowidzących Polskiego Związku Niewidomych, która przy udziale wolontariuszy Fundacji Pogranicze Bez Barier wybrała się do Szczyrku, by stamtąd przemierzyć trasę do Węgierskiej Górki, która była celem wędrówki. Prognozy były takie sobie, ale dla wytrawnych piechurów nie ma nic trudnego. Pomimo silnego wiatru, chłodu, deszczu i mgły kilkugodzinna trasa nie tylko była przyjemnością, ale stała się także sprawdzianem umiejętności, wytrwałości i solidarności turystów i wolontariuszy, a nawet jeśli momentami niektórym było ciężko, wszystko łagodził dobry humor. Egzamin zaliczony, wszyscy cali i zdrowi wrócili do domów. Można powiedzieć, ze wszystkich nogi niosły tam, gdzie wzrok nie sięgał.
Tekst: Julia Grygny
Zdjęcia: Fundacja Pogranicze Bez Barier
{gallery}pograniczeszlak{/gallery}