Pasterstwo tradycyjne w Beskidach – żywe dziedzictwo gór

Pasterstwo w Beskidach ma wielowiekową historię, której korzenie sięgają czasów wołoskich osadników. To oni, wędrując karpackimi szlakami, przynieśli na te tereny kulturę wypasu owiec i bydła, wraz z charakterystycznym stylem życia, obrzędami i rzemiosłem.

Dawniej wiosną stada wypędzano na hale, gdzie pasterze – juhasi pod okiem bacy – spędzali całe lato. W bacówkach wyrabiano oscypki, bundz i żentycę, a codzienny rytm wyznaczała troska o zwierzęta i zmieniająca się pogoda w górach. Praca ta wymagała ogromnej wiedzy o przyrodzie, orientacji w terenie i umiejętności radzenia sobie w surowych warunkach.

Tradycyjne pasterstwo to nie tylko gospodarka – to także bogaty świat wierzeń, muzyki, strojów i gwary. Współcześnie, mimo zmian w rolnictwie, w Beskidach wciąż można spotkać baców wypasających owce na halach. Jest to nie tylko sposób na utrzymanie unikalnych krajobrazów i bioróżnorodności, ale też żywa lekcja historii i kultury regionu.

Dzięki pasterstwu hale beskidzkie zachowują swój otwarty charakter, a dawne zwyczaje – od redyku po pasterskie pieśni – wciąż są przekazywane kolejnym pokoleniom.

 

 

Hola – Tradycyjny Wypas Owiec

 

 
Udostępnij Drukuj E-mail